Natalia Korol opowiada o mądrości sztuki pasterskiej – robieniu peruk.

     Krystyna RUTYAN / 16.07.2007

       Cykl włosów w przyrodzie to nie żart. W jednym przypadku młoda Zlastovlaska przyniesie sklepikarzem swój zmęczony warkocz i zostawi go tam za grosz. W innym ciotka, z natury pozbawiona roślinności, pobiegnie do mistrza, aby zamówić kosztowną perukę.

       Piękności, które zdecydowały się zbić fortunę, sprzedając swoje włosy, będą musiały wykonać proste obliczenia arytmetyczne. Można od razu zapomnieć o nadmiarze reklam na każdym filarze. Cóż, nikt nie zapłaci Ci czterocyfrowej sumy nawet za ciasny i błyszczący warkocz, o który dbasz od dzieciństwa. Zatem reklamy są bezbożnymi kłamstwami? I nie tutaj. Są absolutnie szczerzy. Tylko właściciele warkoczy ciągle zapominają o tym atrakcyjnym „Kupujmy włosy! Drogie! 2500 UAH!” - To około 1 kg. A twój jedwabisty skarb będzie zawierał 100-200 gramów. Tutaj liczymy. Ponadto po sprzedaniu nawet tak niedrogiego warkocza nie będzie możliwe umiejętne wyhodowanie drugiego na sprzedaż. Średnie tempo wzrostu włosów wynosi 0,3-0,35 mm dziennie (czyli 1 cm na miesiąc, 12 cm na rok). Nie ma sensu nosić warkocza krótszego niż 30 cm. Kupujący „skórę głowy” nie kłamią w swoich reklamach. Po prostu się nie zgadzają. I więcej. Następnie sprzedają Twój warkocz kupiony za pieniądze po znacznie wyższej cenie – salonom przedłużania włosów i producentom peruk.

      Obecnie na rynku światowym występują trzy rodzaje włosów. Najtańsze są azjatyckie, twarde i czarne. Nieco droższe europejskie to te same azjatyckie, ale zostały one poddane „europejskiej obróbce” (uwaga – sami Europejczycy w ogóle nie sprzedają swoich włosów). Najdroższe są włosy słowiańskie, zwłaszcza niefarbowane, proste. Jeśli więc chcesz rozstać się z „dziewczęcą urodą” – nie spiesz się. Pamiętaj: obecnie jesteś rzadkim gatunkiem.

      Istnieje bardzo realne niebezpieczeństwo, że zostaniesz pozostawiony bez zadbanego długiego warkocza i to całkowicie za darmo. Moja przyjaciółka Liliczka hoduje swój skarb pszenicy grubości mojego nadgarstka, odkąd ją pamiętam, od pierwszej klasy. I tak rok temu, w zgiełku stołecznego metra, ktoś wpadł w ręce tego skarbu. Abiyak odpiął ciasny warkocz przerzucony za plecami przez kołnierz kożucha. Więc dziewczyna wpadła w histerię przy wyjściu z metra - kiedy zauważyła zniknięcie. – Teraz – mówi – jeśli znowu urosnę, włożę to pod ubranie!

Mówią, że takim handlem zajmują się nie tylko łowcy surowców na cudze peruki. Są też bardzo prawdziwi fetyszyści. W korkach polują na właścicieli luksusowych warkoczy i ogonów, wzbogacając swoje kolekcje.
„Gdyby nie asystentki, jedna peruka trwałaby rok”

Natalia Korol
Producent peruk

– Rodzice mojego męża zajmowali się tym biznesem, zwłaszcza moja mama – ona ma dar. Literatury nie było, wszystko uznawano za „tik naukowy”

Jako producent peruk skupuję włosy od osób posiadających patent na skup włosów na Ukrainie, w Rosji, Białorusi i pracuję wyłącznie z włosami słowiańskimi. Bo jest najdroższy, a peruka sporo kosztuje. Minimalny koszt wynosi od 800 dolarów. Azjatyckie - od 200-250, a sztuczne można kupić za 100 hrywien. kupić na rynku.

Moje peruki podzieliłam na kategorie - kolekcja platynowa, złota, srebrna. Oto platynowy – od 3500 dolarów. To autorski model, wysokiej jakości włosy i wyjątkowe długie modele.

A azjatyckie włosy w ogóle nie pasują naszym kobietom. To twarde, czarne włosy, poddane obróbce, wypolerowane. peruki robione maszynowo są złe, bo później „wspinają się”. A w przypadku ręcznych każdy węzeł jest ustalany osobno. Peruka krótka waży zaledwie 60 g. Bardzo ważne jest, na jakiej podstawie zostaną umieszczone włosy. Idealnie powinno w nim krążyć powietrze.

Pielęgnacja peruk naturalnych jest taka sama jak w przypadku włosów „rodzimych”: dobre balsamy, szampony, lakiery, które należy rozczesać i nie pozostawić na włosach. Ale naturalne włosy boją się gorących lokówek i suszarek – lepiej je wykluczyć. W skrajnych przypadkach peruka może przetrwać nawet dziesięć takich egzekucji. Wtedy włosy zaczynają się łamać. Żywotność takiej peruki wynosi nie więcej niż 4 lata. Jeśli peruka jest średniej długości, możesz spróbować ją naprawić i przedłużyć jej żywotność o kolejne dwa lata.

Mam asystentów – gdybym wszystko robiła sama, tak jak poprzednio, jedna peruka trwałaby pół roku, a nawet rok. I tak poradzimy sobie nawet w 3-4 dni. Mamy już cztery córki, są małe, ale już interesują się perukami, przymierzają je. W nim dorastali. Myślę, że przynajmniej jeden z nich powinien kontynuować tradycję.

      Salon Korol Natalia znajduje się pod adresem: Kijów, ul. Bohdana Chmielnickoho, 58A, ważna jest dogodna lokalizacja Salonu, wygodny bezpłatny parking po dowolnej stronie wybranego przez Państwa budynku. W Salonie zawsze możesz zadbać o porządek przy pomocy naszych produktów i rzemieślników.

 

Strona internetowa:    https://korolnatali.com

Nasz adres:   ul. Bohdana Chmielnickiego 58A

Jesteśmy otwarci codziennie od 10:00 do 18:00 (po wcześniejszym umówieniu się).

Telefon:  +380984557575

Jesteśmy na Facebook:    https://www.facebook.com/ParikiKorolNatali/

Jesteśmy na Instagram:   https://www.instagram.com/korolnatali_/